Ten złośliwy nowotwór nie jest wcale rzadki wśród dzieci, choć rozwija się też u dorosłych. Agresywne zmiany często nie dają z początku symptomów, aż jest za późno na wyleczenie. Nie istnieją też specjalistyczne badania, by je wykrywać. To właśnie dlatego pacjenci trafiają do onkologa z ogromnymi guzami. Lekarze przekonują, że wiedza na ich temat przyspiesza leczenie.

Źródło: klik

Poprzedni artykułZajrzeli do kart 7 tys. pacjentów. Ogłoszono wnioski: tacy ludzie częściej umierają w wyniku udaru
Następny artykułJerzy Stuhr nie żyje. Na co chorował wybitny polski aktor? „Nie mogłem się poddać”