Komary to nieodłączny element lata. Niekoniecznie ten, na który czekamy z wytęsknieniem. Oprócz soczystej zieleni, słonecznych i dłuższych dni pojawiają się też ci mali krwiopijcy. Bzyczą nad uchem, kiedy próbujemy zasnąć albo atakują, kiedy beztrosko spędzamy czas z bliskimi przy grillu. Jednak niektórzy są bardziej pogryzieni niż inni. Okazuje się, że może to mieć związek z grupą krwi.
Źródło: klik